pdf @ download @ do ÂściÂągnięcia @ pobieranie @ ebook

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
22. Lew

                                                                        2

Legendy i nieporozumienia związane ze znakiem Lwa

Dawne podręczniki astrologii rozpowszechniają opinie w rodzaju: "Dodatnie oddziaływanie Słońca osiąga swe najwyższe natężenie we Lwie, gdzie daje wielki umysł i wielkie serce (...)". (Zygmunt Koehler w książce Elementarny kurs astrologii urodzeniowej, Bydgoszcz 1937 - tak zwany "Prengel", bo nazwisko autora nigdzie nie było wymienione, a Franciszek Prengel napisał przedmowę.) W rzeczywistości, jak łatwo się można domyśleć, ludzie mający Słońce w Lwie wcale nie są lepsi od innych - ani umysłem, ani sercem. Podobnie wiele namieszało skojarzenie: znak Lwa - lew, król zwierząt - król ze swymi królewskimi cnotami. Zalety i wady ludzi z dominującym znakiem Lwa nie są większe niż innych ludzi, są po prostu charakterystyczne, tak jak zalety i wady każdego znaku są charakterystyczne. Dlatego przestrzegam: nie należy przesadzać z tym Lwem.

Mylenie Lwa z czymś innym

Znak Lwa jest jednak na tyle charakterystyczny, że jego opis, przepis jak wypatrzyć Lwa, na tyle łatwo wchodzi do głowy, że jest to zwykle pierwszy zodiakalny typ, którego uczą się miłośnicy astrologii i próbują stosować, najczęściej w postaci zgadywanki: "O, pan/pani X zachowuje się tak a tak, więc on/ona na pewno jest Lew!" Jeśli astrolog w tym momencie nie sprawdzi, co ta osoba podejrzana o bycie Lwem faktycznie ma w horoskopie, to fałszywe lub pochopnie powzięte mniemanie o Lwie utrwali się i potem mając w ręku horoskop osoby naprawdę urodzonej w Lwie będziemy się dziwić: "dlaczego on mając tyle w Lwie wcale mi nie wygląda na Lwa?" Ano nie wygląda, bo nauczyłeś się rozpoznawać Lwa wcale nie na Lwach!

Dzieje się tak dlatego, że są układy horoskopowe, które są bardziej lwie od Lwa. Należą tu m.i. (wszystkich pewnie nie wymienię):

·       dominujący Jowisz, zwłaszcza, gdy jest na ascendencie, MC lub descendencie. Dalej:

·       Saturn w MC. Mimo, że podobieństwo jest powierzchowne, polega głównie na tym, że osoby z Saturnem w MC patrzą na innych z góry i same czują się lepsze od innych, to zdumiewająco wielu ludzi daje się na to złapać. Wspominam pewną młodą (wówczas) kobietę, która zobaczywszy swój horoskop uporczywie mnie namawiała, żebym jej przestawił godzinę urodzenia tak, żeby miała znak Lwa na ascendencie, no bo ona "Lwa w sobie czuje i musi go gdzieś mieć" - tymczasem miała ascendent w Raku, za to Saturna w MC. Następny pseudo-lwi wskaźnik, to:

·       silnie obsadzony znak Wagi - tak jest np. w znanym horoskopie Lecha Wałęsy, który wygląda przecież i zachowuje się jak trzy Lwy. Kolejne źródło nieporozumień jest takie, że

·       przynajmniej dwie planety, Mars i Wenus, przebywając w Lwie, silniej cechy znaku Lwa wyrażają, niż o tym uczy większość astrologicznej tradycji. Następne nieporozumienie:

·       planetarnym odpowiednikiem znaku Lwa, jeśli chodzi o typ charakterologiczny człowieka, jest nie tyle Słońce (jak chce tradycja), co Jowisz.

Ja

Najbardziej charakterystyczne dla Lwa jest owo ja - nacisk na ja i zwrócenie się ku ja. Zjawisko to bywa nazywane egocentryzmem albo nawet egoizmem, ale to nie są dobre słowa. Lwy bywają egocentryczne lub egoistyczne, ale nie zawsze, nie wszystkie i nie to jest ich specjalnością. Właściwy dla Lwa jest stan delikatnego, ale widocznego zakochania się w sobie. Można powiedzieć, że Lew jest pod nieustannym urokiem pewnej ciekawej, wyjątkowej, godnej najwyższego zainteresowania osoby... którą jest on sam lub sama.

Egocentryzm, czyli odnoszenie wszystkich spraw do siebie, to jest skrajność tamtego stanu, a jeszcze większą skrajnością jest egoizm, czyli dbanie tylko o siebie. Wydaje mi się, że o ile Lwy bywają egocentrykami być może częściej od innych znaków, to egoistami raczej nie. Ta wada nie wybiera specjalnie Lwów.

Lew jako znak żywiołu ognia

Lew należy do żywiołu ognia i stale należy o tym pamiętać. Z tego powodu Lwy są żywiołowe, zachowują się tak, jakby czuły jakiś piec lub palnik zasilający je energią gdzieś w środku; mają nadmiar energii, którą często puszczają na rozkurz, to znaczy wykonują zbyt wiele ruchów, robią za dużo zamieszania wokół siebie, nie mogą usiedzieć na miejscu, nosi je, coś by z sobą zrobiły, a kiedy nic się nie dzieje, to miewają przymus narozrabiania. Udział energii ognia w połączeniu z cechą wcześniej wymienioną, czyli nakierowaniem uwagi na ja, sprawia, że Lwy dają do zrozumienia, że są ponad: że ta oto sytuacja, w której ty danego Lwa spotykasz, jego urząd, społeczna rola, nie są wcale takie ważne, bo przecież ponad to jest jeszcze coś naprawdę ważnego, mianowicie sama osoba tego Lwa. To jest postawa, której nigdy nie przyjmują np. Koziorożce lub Panny.

Społeczna orientacja Lwa. Podobnie naładowane energią ognia są Barany, ale inaczej niż u Baranów, które typowo mnóstwo rzeczy robią same i na nikogo się nie oglądając, Lwy mają wyraźny instynkt społeczny. Chętnie coś robią, występują z inicjatywą, stają na czele - a przy tym oczekują, że inni pójdą za nimi. Do tego Lwy mają w sobie coś takiego, co faktycznie sprawia, że inni za nimi chętnie idą. Lwy potrafią działać jako zarodki społecznej krystalizacji - wokół nich skupiają się ludzie, powstaje ruch i krążenie informacji. W książkach z astrologii jest powtarzana opinia, że Lew to taki król, który skupia wokół siebie dwór: jakichś swoich wielbicieli i przybocznych. To przesada, stanowczo nie każdy Lew ma takie władcze zapędy, ale na pewno posiadanie silnie obsadzonego znaku Lwa sprzyja zakładaniu swojego dworu.

Planety spokrewnione z Lwem

Planetą tradycyjnie spokrewnioną ze znakiem Lwa jest Słońce i nie będę tego poglądu zmieniał, chociaż apeluję, żeby odróżniać cechy Słońca z jednej strony i znaku Lwa z drugiej. Przede wszystkim to, że Słońce jest antyneurotyczne, a sam znak Lwa przed neurotyzmem wcale nie chroni. Przeciwnie, mnóstwo jest Lwów-neurotyków. Księżyc w żadnej tradycji nie był łączony z Lwem, jednak Księżyc w znaku Lwa jest tak charakterystyczny, że należy go tu wziąć pod uwagę. Wenus w Lwie jest silna i w ogóle dobrze współdziała ze znakiem Lwa, tak że nawet były propozycje, żeby ją uczynić wywyższoną w tym znaku. Mars też w Lwie jest silny, co przeoczała tradycja, silny do tego stopnia, że jeden (spośród planet) Mars w Lwie wystarczy, żeby człowiekowi nadać charakterystyczne lwie cechy. Wreszcie Jowisz, który spośród wszystkich planet najbardziej swoim charakterem przypomina znak Lwa (właśnie Jowisz, nie Słońce!). Ale ponieważ Jowisz jest planetą powolną i pobyt Jowisza w Lwie nie może być indywidualnym wskaźnikiem, więc związek Lew-Jowisz zwykle polega na tym, że oba te wskaźniki jednocześnie są dominujące, np. kiedy Słońce jest w Lwie, a Jowisz na ascendencie.

Słońce w Lwie czyli słoneczna strona znaku Lwa

Słońce w znaku Lwa lub silne Słońce jednocześnie z dominującym znakiem Lwa daje wszystkie cechy, które wynikają z wysokiego mniemania o sobie, a więc: poczucie honoru. Noszenie się z godnością. W przypadkach negatywnych objawić się to może jako drażliwość na własnym punkcie, zadzieranie nosa. Następnie: celebrowanie własnej osoby, co daje się zauważyć zwłaszcza u starszych osób, które mają więcej środków po temu, żeby to wyrazić - ale i u młodych też to jest odczuwalne. Teatralizowany styl bycia Lwa. Wysokie mniemanie o sobie, poczucie, że się z natury ma uznanie u ludzi lub się na to znanie zasługuje, sprawia, że Lwy (słoneczne) nie boją się: śmiało wchodzą w miejsca naładowane urzędową trwogą, z naczelnikami i burmistrzami rozmawiają jak równy z równym; widoczne to jest już w szkole, gdzie małe Lwy często podpadają nauczycielom, traktując ich jak równych i domagając się, tak jak potrafią, szacunku dla siebie. (Niestety, stąd już krok do wejścia w rolę rozwydrzonego bachora, co też się zdarza Lwom.) Ta cecha, poczucie własnej wartości, przekłada się też na naturalne poczucie oparcia w sobie, jakie mają Lwy. Lwy czują, są świadome tego, że ich własna osoba daje im mocne oparcie. (Stąd jest logiczne przejście do antyneurotyczności spokrewnionego z Lwem Słońca.)

Księżyc w Lwie czyli księżycowa strona znaku Lwa

Księżycową stroną znaku Lwa jest opiekuńczość - ale to wymaga dodatkowych wyjaśnień - bo i Rak jest opiekuńczy, i Panna bywa opiekuńcza, ale Lew jest opiekuńczy w swoim własnym bardzo wyrazistym stylu. Księżyc w Lwie sprawia, że ludzie tacy odruchowo budzą zaufanie. Budzą zaufanie przez to, że sprawiają wrażenie pewnych, silnych wewnętrznie, mogących dawać oparcie. Ponieważ są wolni od lęku przed ludźmi, łatwo dopuszczają ich do siebie, pozwalają innym na bycie blisko siebie. Ludzie z Księżycem w Lwie skłaniają innych do zwierzeń. Przychodzi się do nich na pogaduchy, a ponieważ mają zdolność do rozpuszczania cudzych żalów i wątpliwości, działają na nie jak ciepło na śnieg, przywracają im właściwą miarę. (Podczas gdy Skorpiony takie żale i wątpliwości wzmacniają i można przy nich doprowadzić się do obłędu - a znowu Ryby żale absorbują, czyli biorą do siebie i same zaczynają płakać.) Z tego powodu ludzie z Księżycem w Lwie są predestynowani do zawodu psychologa lub psychoterapeuty. Księżyc w Lwie pomaga także w wielu innych zawodach polegających na pracy z ludźmi, np. nauczyciela, polityka lub astrologa. Uwaga: Podobnie (jak w tym podrozdziale) będzie działał silny Księżyc w towarzystwie dominującego znaku Lwa - niekoniecznie fizycznie będąc w tym znaku. Prócz tego (co wyżej) Księżyc w Lwie, jak każdy czynnik aktywizujący Lwa, wzmaga ekstrawersję, towarzyskość i umiejętność ekspresji swoich dążeń i uczuć.

Wenus w Lwie czyli wenusowa strona Lwa

Wenus w Lwie jest silna, a także współdominujące Wenus i Lew wzmacniają się wzajemnie. Wenus w Lwie odpowiada pewnemu zjawisku, które było dyskutowane przez antropologów, mianowicie, że sztuka u gatunku ludzkiego jest wyrazem popędu seksualnego i jest przekształconym zachowaniem seksualnym: że działania artystyczne, takie taniec, śpiew, muzyka, pantomima, stroje, ozdabianie ciała, wszelkie kreowanie się są - gdy się to rozpatruje na poziomie biologii - środkiem służącym przywabieniu drugiej płci. Czyli: sztuka i piękno jako wyrażanie siebie w kontekście seksualnym. To jest właśnie istota lwiej Wenus. A sprowadzając te idee do konkretu, Wenus w Lwie lub współdominanta Wenus i Lwa oznacza talent lub zamiłowanie do sztuk pięknych, które służą autokreacji, czyli pokazaniu siebie z najlepszej strony, zrobieniu siebie na bóstwo (bardzo znaczący zwrot słowny!), pokazaniu się atrakcyjniejszym. Wenus w Lwie równa się przyciąganiu wzroku swoją osobą odpowiednio oprawioną. Parę razy zdarzyło mi się dla mediów przeglądać horoskopy kandydatek na miss piękności oraz gwiazd programów telewizyjnych. Powtarzały się u nich wskaźniki takie jak: aktywny Lew, Słońce lub Księżyc w Lwie, silnie obsadzone znaki żywiołu ognia, silna Wenus, silny Mars. Im więcej takich wskaźników w horoskopie, tym bardziej dana osoba jest zdolna wskoczyć na pierwsza pozycję w konkurencji polegającej na zwracaniu uwagi na siebie.

Mars w Lwie albo marsowa strona Lwa

Mars w Lwie też jest silny oraz Lew i Mars wzmacniają się. Ponieważ w tradycji astrologicznej Mars nie jest w żaden sposób łączony z Lwem, astrologowie mają skłonność do pomniejszania, niedostrzegania tego wskaźnika. Mars w Lwie wyraża jednak typowe cechy Lwa: pewność siebie, egocentryzm, przekonanie, że ma się rację, skłonność do dominacji. Także Mars jest wtedy silny jako Mars: sprawia, że ludzie są zdolni do dużych wysiłków, są aktywnie nastawieni do świata; także mają tę szczególną marsową moc, która każe brać się za trudne zadania i doprowadzać je do końca; mają też zdolność dociskania, jak ja to nazywam, to znaczy nie zostawiają spraw niedopowiedzianych i niezamkniętych, zmuszają też drugą osobę w relacji do tego, żeby doprowadziła sprawy do końca; wymuszają to, co im się należy lub uważają że im się należy. To są twardzi przeciwnicy, choć z drugiej strony Mars w Lwie również dostarcza lwiego wdzięku.

Jowisz i Lew

Tak to określam, ponieważ w praktyce przy badaniu horoskopów ważniejsze jest to, że Lew i Jowisz współdominują, natomiast fizyczne położenie Jowisza w Lwie jest już mniej znaczące. Lew i Jowisz w wysokim stopniu się wzmacniają. Jeden i drugi wskaźnik daje ekstrawersję, chęć pokazania się i warunki i zdolności po temu. Współdominujące Jowisz i Lew dają typ zdobywcy, przedsiębiorczego i ryzykanta. Określają też zdolności przywódcze. Dopiero z połączenia Lwa z Jowiszem powstaje postać króla otoczonego dworem. Ludzie tacy mają skłonność do przekraczania ram i granic, wszystkiego im za mało, a ideałem do którego dążą jest życie z gestem i z fantazją, popularność, czynienie szumu wokół siebie.

Lew i inne planety

Merkury. Pozycja Merkurego w Lwie jest mało szczególna: właściwie Merkury w Lwie nie wnosi wiele, co by wychodziło poza typowe cechy Lwa. Daje pewne psychiczne przesunięcie w kierunku pewności siebie, ekstrawersji, łatwości mówienia - zarówno w ogóle, jak i na temat swojej osoby. Kiedy jednocześnie w Lwie są Słońce i Merkury, działanie Merkurego jest właściwie nieodróżnialne od Słońca - ale, oczywiście, Merkury wtedy wzmaga znaczenie znaku Lwa.

Saturn. Zwracajmy uwagę na współdominowanie Saturna i znaku Lwa - co jest ważniejsze niż pokoleniowy pobyt Saturna w Lwie. Lew należy do znaków najbardziej niepasujących do Saturna i odwrotnie. Typowy Lew jest ekstrawertyczny, Saturn go gasi, tłumi, a w życiu przekłada się to na życie pełne zakazów, utrudnień i niemożności wyrażenia swojej prawdziwej natury. Ludzie mających silnego na raz i Saturna i Lwa są zwykle w porównaniu z Lwami niesaturnowymi jacyś przygaszeni i jakby zakonserwowani - jakby wychodząc do ludzi wyjmowali się z futerałów, w których poza tym leżą. Ich lwie cechy, lwia strona osobowości dochodzi do głosu dopiero w sytuacjach, kiedy mają zapewnione wysokie bezpieczeństwo, kiedy nic i nikt im nie zagraża, albo przeciwnie, kiedy są dobrze zamaskowani, na przykład występując na scenie w pewnej roli. Może wtedy być tak, że w pewnych sytuacjach są po lwiemu otwarci, a w innych po saturnowemu pozamykani. Na przykład prywatnie są lwi a publicznie saturnowi, albo odwrotnie, co już zależy od innych szczegółów horoskopu. Także taka dominanta sprawia, że człowiek nie wie kim jest: czy ekstrawertycznym Lwem, czy zrepresjonowanym saturniarzem - oczywiście także wtedy, kiedy tego problemu nie nazywa wcale w terminach astrologii! - za czym idą trudności w podejmowaniu innych życiowych wyborów.

Uran. Jak wyżej, ważne jest współdominowanie znaku Lwa i planety Urana. Uran na Lwa działa jak to Uran: podkreśla jego dziwactwa, wyolbrzymia teatralny styl bycia. Lew uranik nie ubiera się, lecz przebiera (potrafi nosić się jak przebieraniec), nie mówi lecz wygłasza. Może też być nieznośnie drażliwy na swoim punkcie. Może być otoczony skorupą teatralnie histerycznych gestów. Trudno odgadnąć, co naprawdę myśli. W skrajnych przypadkach, jak wszyscy skrajni uranicy, wytwarza wokół siebie szczególną aurę, w której każde twoje zachowanie (kiedy podchodzisz do danego uranicznego Lwa) wydaje ci się nieadekwatne, nieodpowiednie, niegrzeczne itd.

Neptun. Kiedy planety odkrywane w 18, 19 i 20 wieku przyporządkowywano znakom, Neptun dostał Lwa jako znak, w którym jest wywyższony. Szybko astrologowie zauważyli, że Neptuna i Lwa coś łączy. Tym łącznikiem jest funkcja kreowania iluzji. Lew sprawia, że czegoś jest więcej: ludzie są ważniejsi, przygody barwniejsze, wrażenia bardziej godne posmakowania. Ludzie z dominującym Lwem słyną z tego, że przesadzają, koloryzują i zmyślają, a zwłaszcza chwalą się. Z drugiej strony Neptun podobnie jest patronem iluzji. Połączone wpływy Lwa i Neptuna są dobrym wstępem do uzdolnień artystycznych, do kreatywności. Jednak żeby coś naprawdę stworzyć, trzeba mieć w horoskopie coś praktycznego - bo ani Lew ani Neptun nie są praktyczne; a z połączenia ich wpływów najpewniej powstanie typ marzyciela, który ma dwie lewe ręce.

Pluton. W XX wieku Pluton przebywał w Lwie bardzo długo, od roku 1938 do 1958. Całe obecne starsze pokolenie ma Plutona w Lwie, co dla większości ludzi (lub dla ich horoskopów) nic nie znaczy. Znaczące jest za to, podobnie jak przy poprzednio wymienionych planetach, współdominowanie obu czynników. Pluton współdominujący wraz z Lwem daje przesadę: przesadnie wielkie oczekiwania, przesadne wyobrażenie o własnej osobie, wzmożony apetyt na uznanie, pochwały, wywyższenia i sukcesy. Daje też głód wrażeń i zamiłowanie do mocnych wrażeń, ale też pewne tendencje autodestruktywne.

Punkty pięcio- i siedmiokrotne w Lwie

Są takie cztery:

6° Lwa. Punkt pięciokrotny ziemny - bikwintyl do zera Koziorożca. W tym punkcie skupiony jest Lew-szef. Łączy lwią zdolność do skupiania ludzi, myślenia za innych, wspierania innych, bycia im za podstawę i oparcie - z ziemną lub wręcz koziorożcową solidnością ("solidna firma"), pewnością poczynań, stałością tego, co się robi; tym, że można na kimś takim polegać. Podobnie działa pozytywne połączenie Lwa i Koziorożca w horoskopie albo Słońca i Koziorożca.

8° 4/7 = 8°34' Lwa. Punkt siedmiokrotny powietrzny - septyl do zera Wagi. Tu się skupia Lew jako ktoś wolny duchem. U osób, które tu mają coś ważnego, wyraża się wielka potrzeba niezależności, wolności, życia na własny rachunek. Z drugiej strony, ludzie z tym punktem uporczywie natykają się na przeszkody ograniczające ich wolność, tak jakby byli uczuleni na punkcie bycia wolnym.

21° 3/7 = 21°51' Lwa. Punkt siedmiokrotny wodny - septyl do zera Raka. Ten punkt działa jak dodatkowa Wenus w horoskopie i to Wenus wyraźnie wodna. Charakterystyczne są dla tego punktu: wielka pobudliwość emocjonalna. Wielka potrzeba bycia kochanym i skłonność do zawłaszczania uczuć i uwagi drugiej osoby. Przy tym jak zwykle bywa przy połączeniu żywiołu wody z ogniem, duża psychiczna niestabilność, łatwość ranienia się (w psychicznym sensie), nadwrażliwość, pokrywana histeryczną pewnością siebie, która w ogóle właściwa jest Lwom. Jako ekwiwalent Wenus w Lwie warto zwrócić uwagę na ten punkt jako na możliwe źródło skłonności artystycznych. Zwłaszcza do poetów ten punkt mi pasuje.

24° Lwa. Punkt pięciokrotny ognisty, bikwintyl do zera Barana. Tu skupia się Lew entuzjastyczny i teatralny, ekstrawertyczny, uwodzący innych, widzący w innych swoich zwolenników, miłośników, stronników, tych, co go będą popierać itd. Przypodobujący się publiczności. Wybitna ekstrawersja połączona z większą niż u typowych Lwów pobudliwością. Punkt przypomina dodatkową koniunkcję Marsa i Wenus. Kogoś takiego można wyobrazić sobie z rozpalonymi policzkami i płonącym wzrokiem.

Junktura Lwa

Lew pod swój koniec (zanim zamieni się w Pannę) staje się sztywny, jednowymiarowy, obsesyjnie przywiązany do jednego tematu, skupiony na sobie - pod pewnym względem (ale nie całkiem) upodabnia się do Barana - bo spośród znaków ognia Baran jest najbliższy Pannie.

Co sprzyja Lwu

Które wskaźniki horoskopowe wzmagają, wzmacniają przejawianie się cech znaku Lwa? Przede wszystkim:

·       silny (dominujący) Jowisz, lub

·       dominujące Słońce. Dalej:

·       silna Wenus,

·       silny Mars,

·       Księżyc w znakach ognia; w ogóle

·       silny żywioł ognia czyli silnie obsadzone znaki ognia.

·       Przewaga trygonów - czyli kiedy ważne planety w horoskopie powiązane są trygonami, albo podobna

·       przewaga kwintyli. Następnie:

·       oswojony Saturn - to znaczy taki, który nie daje cech ostro-saturnowych, bo na przykład zneutralizowany został przez Słońce które tworzy z nim sekstyl.

·       Słaby Uran.

Inne planety są dla Lwa dość neutralne.

Lew a inne znaki zodiaku

Poniżej są hasłowo wyliczone przypadki, kiedy jednym dominującym znakiem w horoskopie jest Lew, a drugim dany inny znak. O kombinacjach Lwa ze znakami od Koziorożca do Raka przeczytasz w rozdziałach o tamtych znakach.

Lew i Panna. Lwia ekstrawersja i namiętność do zwracania uwagi do siebie łączy się z panieńską praktycznością ale jeszcze częściej - z przemądrzałością. Wynikiem typ nazwany przez Stefanię Grodzieńską "wielepiejem" - ktoś, kto wszystko wie lepiej i uwielbia wygłaszać wykłady na temat.

Lew i Waga. Znaki które się wzmacniają: wynikiem są ludzie zdecydowanie ekstrawertyczni, mający setki znajomych, dobrze poruszający się w instytucjach i rozgałęzionych układach; mający dobre predyspozycje do tzw. pracy z ludźmi; często utalentowani artystycznie, a także umiejący wcielać się w różne role - nie tylko w teatrze.

Lew i Skorpion. Silna osobowość. Energiczni, ale i wciągający innych w swoje sprawy. Częsty typ przywódczy. Normalnie pewni swego, przekonani o swoich racjach - ale kiedy przychodzi zmieniać kurs, przestroić się, przeżywają to wręcz histerycznie. Skłonność do dramatyzowania. Zakażają innych swoimi stanami emocjonalnymi, równie często entuzjastycznymi jak i mrocznymi.

Lew i Strzelec. Podobny do Lwo-Barana, patrz w rozdziale o Baranie. Wielka energia, która w codziennym życiu bywa uciążliwa i może być spożytkowana zarówno twórczo jak i destrukcyjnie.

Wojciech Jóźwiak

wykłady z lat 2004-2007, w Tarace od 21 maja 2010

 

 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czarkowski.pev.pl