[ Pobierz całość w formacie PDF ]
27. JEAN VIGO
Płażewski pisze, iż był drugim obok Renoira twórcą, który ratował dobre imię kina francuskiego w dobie przełomu dźwiękowego. Vigo był sierotą od małego prześladowanym, odtrącanym i traktowanym wrogo przez różne instytucje opiekuńcze – zapewne miało to związek z jego ojcem, anarchistą, zamordowanym przez policję we francuskim więzieniu. O życiu Jeana Vigo publiczność nie wiedziała nic.
DEBIUT
A propos Nicei (1930)
reżyseria: Jean Vigo
czas: 26'
To film dokumentalny, choć przez wielu uważany za społeczny pamflet - wyraz młodzieńczego gniewu anarchizującego twórcy. W opowieści o nadmorskim kurorcie Jean Vigo zderzył ze sobą dwa światy: bogatych turystów, spędzających czas na beztroskiej zabawie oraz miejscowych robotników. Ten debiutancki krótkometrażowy obraz jest naładowany emocjami autora, czytelnie lokującego swoje sympatie. Emocjonalność wpływa również na stronę wizualną filmu, w którym zdjęcia dokumentalne połączone zostały z inscenizowanymi scenkami, wszystko zaś poddane szybkiemu, subiektywnemu montażowi.
PÓŹNIEJ
Po za tym jednym króciutkim dziełem, Vigo nakręcił jeszcze dwa filmy, z których pierwszy został w całości zakazany przez cenzurę, a drugi zmasakrowany przeróbkami za plecami reżysera.
Pierwszym z tych filmów to autobiograficzna Pała ze sprawowania, w której dochodzi do podkreślenia głupoty dorosłych (nauczyciele są karłami, ukazanymi w zdeformowanym świetle). Rzecz dzieje się w tradycyjnej szkole francuskiej, gdzie uczniowie organizują samoobronę przeciw idiotycznym represjom. Krucjata dzieci, demolujących sypialnie w internacie kończy się wywieszeniem czarnego sztandaru anarchii. Cenzura uznała to za wołanie o nieposłuszeństwo i sprzeciw ten zrujnował finansowo chorego już Vigo.
Atalantę, którą montował aż do ostatnich chwil życia spędzonego przeważnie po różnych sanatoriach. Na premierę okrojonego samowolnie przez producenta filmu już nie doszedł, sił starczyło mu tylko na tyle, żeby zobaczyć przyniesione przez przyjaciela zdjęcia wystroju kina przygotowanego na tę uroczystość. Rok później, w 1935, został okrzyknięty geniuszem, a Francuska Akademia Filmowa ustanowiła nagrodę jego imienia. Atalancie, okaleczonej ze względów komercyjnych, w 1940 roku przywrócono z grubsza pierwotny zamysł reżysera. Cudownym zbiegiem okoliczności została w 1989 odnaleziona jeszcze jedna, nietknięta od ponad pół wieku, wersja. Tym razem, aby otrzymać dzieło Vigo w jego oryginalnej postaci wystarczyło dokonać jedynie paru kosmetycznych zabiegów, w których pomogli byli współpracownicy twórcy.
Jednak udaje mu się znaleźć producenta swojego ostatniego filmu – Atalanty.
Powstanie Atalanty i atmosfera wokół niej zaważyły na dalszych losach kina francuskiego, a chyba też i europejskiego. Atalantę cechuje specyficzna mieszanka realistycznie pokazanej rzeczywistości i niezwykle delikatnie sugerowanej cudowności, niezwykłości. Atutem obrazu Vigo jest wielka prostota jego fabuły. Młoda dziewczyna, Juliette (Dita Parlo), wychodzi za Jeana (Jean Dasté), pracującego i mieszkającego na rzecznej barce. Juliette powiększa załogę barki składającą się, oprócz Jeana, ze starszego dziwaka Julesa (Michael Simon) i chłopca do pomocy oraz stada rozwydrzonych kotów. Juliette szybko nudzi się monotonia, drażni ją bałaganiarstwo męża i jego kolegów. W Paryżu, po sprzeczce z Jeanem, której przyczyną mimowolnie stał się pewien sympatyczny handlarz, rozgniewana samotnie rusza w miasto. Jean, chcąc ją ukarać, odpływa. Juliette, przeniesiona w zupełnie obcy jej świat, gdzie panują prawa dżungli, pada ofiarą miejskich szumowin. Jean natomiast żałuje swojego postępku, tęskni za żoną. Skacze do rzeki, próbując popełnić samobójstwo. Ale wypływa. Przy dźwiękach magicznego gramofonu Jules cuci go łaskotaniem pod pachami. Barka zawraca do Paryża, bohaterowie wyruszają na poszukiwania Juliette. Jules odnajduje ją w sklepie muzycznym.
W Atalancie znajdziemy klimaty obecne później u Felliniego i wielu innych mniej znanych reżyserów. Kontrast atmosfery panującej między ludźmi na małej barce zestawionej z mijanym przez stateczek rozległym, pięknym, czasem melancholijnym krajobrazem daje efekt bardzo mocny. Niezwykle ciepłą postacią jest Jules, prostak i niechluj reprezentujący dziecięcą radość życia. Jest przeciwieństwem szorstkiego, brutalnego nieraz Jeana. W swojej kajucie kolekcjonuje tandetne pamiątki, przeróżne zbędne już przedmioty i graty. W subtelnie rozegranej, naładowanej delikatnym erotyzmem scenie Jules pokazuje Julietcie swoje królestwo śmieci i starych zabawek. Wykonuje także dla niej swoją popisową sztuczkę, polegającą na włożeniu sobie papierosa do pępka, w usta wytatuowanej tam kobiety.
Młody reżyser Jean Vigo w chwili śmierci z powodu ciężkiej choroby płuc miał zaledwie 29 lat. Po śmierci Vigo zrodziła się i rozwija do dzisiaj potężna legenda, legenda męczennika kina. Jednym z przejawów było ustanowienie już w 1935, z inicjatywy Germaine Dulac, nagrody Jeana Vigo Francuskiej Akademii Filmu dla „dzieła odważnego, choćby nawet nierównego”.
1
... [ Pobierz całość w formacie PDF ]