[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->Zbigniew PańpuchKatolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła IIKoncepcja sprawiedliwościw starożytnej GrecjiNa rozumienie sprawiedliwości w starożytnej Grecji składają siętrzy główne elementy: społeczny kontekst występowania, obiektywizmi bycie wyznacznikiem doskonałości postępowania (moralnej) – cnoty(arete). Słowo to jest jednym z kluczowych wyrazów do zrozumieniakultury helleńskiej: jest to rzeczownik odprzymiotnikowy i pochodziod słowaaristos –stopnia najwyższego odagathos:‘dobry’. Tak więcarete,jako rzeczownik od przymiotnika ‘najlepszy’, można najwierniejprzełożyć jako ‘najlepszość’1.Podobnie jak starożytnym, ludziomwspółczesnym zaraz nasuwa się pytanie: najlepszość czyja, w czymi jaka? Zanim jednak sprawiedliwość stała się cnotą i miarą życia spo-łecznego (tym samym i politycznego), poprzedziła ją swoista ewolucjapojęć moralnych.Kształtowanie się rozumienia sprawiedliwości przed Platonemi Arystotelesema)prehistoria w dziełach pierwszych poetówW pierwszych ważnych i zachowanych utworach antycznej Grecji– przypisywanych HomerowiIliadzieiOdysei2dążenie do zdobycia are-1H. J. Kraemer zwraca uwagę, że jedna z niemieckich wersji przekładuarete – Bestheit–(dosł. ‘naj-lepszość’) pochodzi od W. Schadewaldta, który wprowadził ją na swych wykładach i ćwiczeniach.Zob.Arete bei Platon und Aristoteles,Heidelberg 1956, s. 39.O problemie ich autorstwa (tzw. kwestii Homeryckiej) i jego znaczeniu dla ich zawartości treściowej zob. D.Dembińska-Siury w:Człowiek odkrywa człowieka. O początkach greckiej refleksji moralnej,Warszawa 1991, s. 17.2222Zbigniew Pańpuchteczy jej posiadanie jest cechą charakterystyczną ludzi przynależnych doówczesnej arystokracji. W homerowym języku najsilniejszymi słowamipolecającymi czy pozytywnie oceniającymi są przymiotnikiagathosiest-hlos,określające ludzi zdolnych do walki i skutecznych w niej, którzy bro-nili swych domostw lub ewentualnie w czasie pokoju ocalali je od innychnieszczęść. Ci, którzy byli zdolni do efektywnej obrony grupy, musielijednoczyć w sobie siłę, odwagę, bogactwo, dobre urodzenie z umiejętnoś-ciami bojowymi3. Rzadko rozumiane były pod słowemaretemoralnelub duchowe właściwości; przeważnie zaś oznaczało ono siłę i zręcznośćwojownika lub zapaśnika, przede wszystkim zaś heroiczne męstwo, nie-odłącznie związane w owych czasach z fizyczną siłą. Stopniowo do kręguznaczeniowego tego słowa dołączyły również roztropność i przebiegłość,jako właściwości niezbędne w osiąganiu tak pojętego sukcesu4.Z czasem zwrócono uwagę na to, iż zewnętrzne osiągnięcia i spraw-ności muszą posiadać jako konieczną podstawę pewne zalety wewnętrz-ne człowieka. Stare, heroiczne rozumienieareteuległo rozszerzeniu zeszlachectwa czynu również na szlachectwo ducha. Słowa Fojniksa skie-rowane do Achillesa: „Być mówcą słów i działaczem czynów”5stały siępoczątkiem późniejszej kultury retorycznej: „Swobodne władanie sło-wem uchodzi w tym wypadku za wyraz zwierzchnich praw ducha”6.Odysejaakcentuje obyczaj szlachecki i całą, niekiedy dość szczegóło-wo odmalowaną, kulturę życia codziennego7. Znaleźć tam można in-formacje na temat mentalności i sposobu życia „najlepszych” –aristoi.Stosunki międzyludzkie noszą na sobie znamię szlachetności i umiejęt-nego znalezienia się w sytuacji8. Uderzająca jest wielka gościnność9,swoboda zachowania się wobec wydarzeń niecodziennych10, natural-Zob. A. Adkins,Moral Values and Political Behavior in Ancient Greece,New York 1972, s. 12 – 13.„Zły ojciec, lecz syna świat głosił / Rzadki mąż, szybko ścigać, dzielnie walczyć umie, / A z pierwszymi radca-mi równa się w rozumie”. –Iliada15, 641, tłum. F.K. Dmochowski, Warszawa 1990.5Iliada9, 443. Słowa W. Jaegera w tłumaczeniu M. Plezi, w: Paideia, t. 1, s. 40. W tłumaczeniu F. K. Dmochow-skiego: „Byś umiał dzielnie walczyć i rozsądnie radzić”.6 W. Jaeger,Paideia,tłum. M. Plezia, Warszawa 1962, t. 1, s. 40.7 Zob. W. Jaeger, dz. cyt., s. 71.8 Zob. np. opis sceny spotkania Heleny z Telemachem, w: Homer,Odyseja,tłum. L. Siemieński, Warszawa 1990,4, 118, n.9 Zob. np. Telemach w stosunku do Ateny pojawiającej się w postaci Mentesa, przyjaciela Odysa w Odysei 1, 330,n. O gościnności jako zasadzie postępowania bohaterów Homera zob. D. Dembińska-Siury, dz. cyt., s. 36 – 37.10 Zob. np. scenę spotkania Odyseusza i Nauzykai, w:Odyseja6, 120, n.34Koncepcja sprawiedliwości w starożytnej Grecji223ność „ludzkich” scen: powitań, rozstań, powrotów; także nienagannauprzejmość wobec niegodziwie postępujących.Wspólne dla obydwu utworów jest to, że zarysowują one określonyporządek społeczny, w którym każdy powinien zajmować odpowiedniemiejsce. Wyznaczało ono niejako tożsamość człowieka, który bez tegobyłby kimś nieokreślonym, zarówno dla siebie, jak i dla innych. Stądw definicjęaretewchodziło zajmowanie określonej pozycji w struk-turze społecznej i spełnianie właściwych dla niej funkcji. Społecznejtożsamości towarzyszy proporcjonalna odpowiedzialność i wymaganiespełniania swych funkcji społecznych do końca życia11.Drugim obok Homera poetą narodowym Greków jest Hezjod.W jego utworzePrace i dnikluczowe miejsce zajmuje praca jako je-dyny słuszny środek prowadzący do bogactwa12. Związany jest z tymproblem sprawiedliwości –dike– czy raczej prawości w odniesieniudo środków w dążeniu do bogactwa i właściwego współzawodnictwa.Praca pozostaje jedynym sposobem zdobycia bogactwa na uczciwejdrodze13. Haniebna jest bezczynność, prowadząca do myślenia o nie-uczciwych sposobach wzbogacenia się, podczas gdy sprawiedliwość jestniezbędnym warunkiem zachowania pokoju społecznego i właściwegofunkcjonowania wszystkich obywateli14. Przez gwałt i kłótnie nie moż-na osiągnąć swego celu, chociażby ze względu na możliwość zemsty czyz powodu kary bogów potępiającychhybris– pychę i chęć zajmowaniawyższej pozycji niż wypracowana.Hezjod próbował też sugerować, iż niesprawiedliwe postępowanienie pasuje do ludzi, ponieważ w ich posiadaniu znajduje siędike –darZeusa15, odróżniający ich od świata zwierząt, w którym panuje woj-na wszystkich przeciw wszystkim i prawo silniejszego16. Prawdziwepowodzenie wymaga uzgodnienia postępowania z panującym z woli11 Zob. A. McIntyre, dz. cyt., s. 235.12 Więcej o roli bogactwa w świecie przedstawionym przez Homera i Hezjoda zob. D. Dembińska-Siury, dz. cyt.,s. 73, n.13 Na temat pochwały pracy i jej związku ze sprawiedliwością zob. Prace i dni 298, n., w: Hezjod,Narodzinybogów (Theogonia). Prace i dni. Tarcza,tłum. J. Łanowski, Warszawa 1999.14 Skutki sprawiedliwości i jej braku przedstawił poeta w obrazie sprawiedliwego (Prace i dni 225, n.) i niespra-wiedliwego miasta (tamże, 238, n.).15 Poeta wskazywał na pokrewieństwo tych dwóch bóstw Dike i Zeusa, zob. Hezjod,Prace i dni256, n.16 Zob. A. Adkins, dz. cyt., s. 30 – 31, a także Protagoras 322 b, n., w: Platon, Ion, Charmides, Protagoras, Char-mides, Lizys, Gorgiasz, Menon, Obrona Sokratesa, Fedon, tłum. W. Witwicki, w: Platon,Dialogi,t. 1, Kęty1999.224Zbigniew Pańpuchbogów porządkiem świata ukształtowanym zgodnie zdike17, a tooznacza pracę we właściwej porze i wykonywanie wszystkich czynnościzgodnie z rytmem przyrody. Dikeoznaczałaby tu zatem ów boski po-rządek, a z drugiej strony zdolność uczestniczenia w nim człowiekadzięki rozpoznaniu praw rządzących w świecie. Sprawiedliwość jakouszanowanie porządku społecznego i praca w harmonii z boskimporządkiem wszechświata, polegająca na działaniach wyznaczonychprzez naturalny bieg rzeczy i procesy przyrody, to podstawyareteprostego człowieka18. Warto zaakcentować te obiektywne wyznacz-niki postępowania człowieka, bowiem one kształtują życie społecznebędące dla Greków pewną obiektywną rzeczywistością, która powin-na znaleźć się w harmonii z kosmicznym porządkiem panującym wewszechświecie. Tylko dzięki odczytywaniu tego porządku i harmo-nizowaniu na jego podobieństwo własnego postępowania i wprowa-dzaniu go w życie społeczne jest możliwe właściwe funkcjonowanieczłowieka i społeczeństwa.b)sprawiedliwość w życiu politycznymZasadnicze znaczenie dla życia i rozwoju antycznej Grecji miał faktorganizowania się całego życia obywateli w obrębie miasta – państwa–polis19. Kultura miejska z czasem zajęła przewodnią rolę20, a polisstałasię centrum życia państwowego, ekonomicznego czy ogólnie społeczne-go, w tym także ośrodkiem życia duchowego obywateli. Stąd prawo jako17 Na temat dike zob. W. Wróblewski, dz. cyt., s. 21. Autor wymienia tam pracę J. Kube Techne und Arete.Sophistisches und Platonisches Tugendwissen, Berlin 1969, który na s. 23 wskazuje na boską sprawczośćkosmicznego porządku u Hezjoda (Prace i dni 275, n.). D. Dembińska-Siury podkreśla, że u Hezjoda dokonujesię przełom w myśleniu o bóstwie: dotychczas to Mojra (los, przeznaczenie, konieczność) wyznaczały biegzdarzeń w świecie, boskim, ludzkim i w przyrodzie. Nawet Zeus jako najwyższy z bogów musiał się podpo-rządkowywać i działać zgodnie z wyrokami losu. Poeta natomiast przypisuje mu rolę najwyższej instancjimoralnej i sprawczej w świecie przyrody, wyroki losu są stanowione przez niego, od niego pochodzi całyporządek świata. Poszczególne bóstwa jemu podporządkowane czuwają nad właściwym przebiegiemzjawisk i procesów w przyrodzie. Zob. dz. cyt. s. 14-15. Więcej o dike u Hezjoda zob. s. 55-56.18 Poeta stawiał pytanie, czy można się takiej a)reth/ nauczyć. Powtarza się ono u Platona i Arystotelesa, którycytuje tę opinię Hezjoda: „Najlepszym jest ten, co zdrowe zdanie sam posiada / Po nim zaś ów jest dobry,co zdrowego zdania / Drugich radzących słucha i chętnie się skłania / Ten zaś, co nie dla siebie mądry nidrugiego / Przestróg nie słucha, nie jest zdatny do niczego”. Prace i dni 293, n., w: Et. Nic. 1095 b 10. PrzekładJ. Przybylskiego, w:Arystoteles, Dzieła wszystkie,Warszawa 1996, t. 5, s. 81.19 Słowo polis będzie występować w tekście w transliteracji oryginalnej pisowni ze względu na chęć podkre-ślenia zasadniczej odmienności znaczeniowej w stosunku do współczesnego jego przekładu ‘państwo’, jaki niewiele mówiących: ‘gród’ czy ‘państwo-miasto’.20 Zob. W. Jaeger, dz. cyt., s. 107.Koncepcja sprawiedliwości w starożytnej Grecji225podstawa funkcjonowania społeczności ludzkiej zaczęło zyskiwać naznaczeniu, szczególnie w kontekście zmian ekonomicznych i społecznych.Kluczowe słowa języka prawniczego tothemisidike: themisprzysługiwa-ła królom i panom jako zwierzchnie prawo sędziowskie, była czymś auto-rytatywnie wiążącym i ustanowionym z góry21. Słowodikewywodzi sięz języka procesowego22. Strony toczące spór sądowy były zaangażowanew swoistądike,co wiązało się z dawaniem i przyjmowaniem odszkodo-wania. Sędzia ustalał wielkość zobowiązań i należności. W pojęciudikezawierał się również postulat równości. Z pewnością nie chodziło tamo równość „totalną”, która ma miejsce w ustrojach demokratycznych lub– w innej formie – w totalitarnych. Raczej miałaby ona charakter moralnylub prawny, polegający na tym, iż przestępstwo ludzi bogatych nie różnisię od takiego samego złego czynu dokonanego przez człowieka biednego.Z czasem postulat równości praw stał się celem najwyższym23.Poczucie prawa rozszerzało się stopniowo na inne dziedziny życia,nie tylko te związane ze sprawiedliwością w dziedzinie dóbr material-nych, jak majątek i temu podobne. W toku życia społecznego zwróconouwagę na konieczność pewnej cechy charakteru, dzięki której człowiekunika różnych przestępstw i przestrzega właściwych zasad postępowa-nia: określano ją słowemdikaiosyne– ‘sprawiedliwość’24. Utrwaloneprzez zapis prawo zwyczajowe (gr.nomos)dało obiektywną miarę tego,co prawe i dobre. Sprawiedliwość zatem polegała na posłuszeństwie wo-bec praw państwowych25.21 Przez bóstwo, zob. Iliada 2, 206: „Król, którego sam Jowisz powagą przyodział / I nam dał posłuszeństwo,jemu władzę i podział”. Więcej o kontekstach występowania tych słów w dziełach Homera zob. D. Dembiń-ska-Siury, dz. cyt., s. 49-50.22 Zob. W. .Jaeger, dz. cyt., s. 130. Nowsze badania wskazują jednak na związek z porządkiem wszechświata:A. McIntyre cytuje zdanie „Słowo dike oznacza zasadniczo porządek wszechświata” z pracy The Justice ofZeus H. Lloyd-Jonesa, 1971, s. 161. Zaś dikaios to człowiek sprawiedliwy, żyjący w zgodzie z tym porządkiem.U Homera znaczyło to nie przekraczać ustalonego porządku: społecznego i naturalno-kosmicznego. Zob.A. McIntyre, dz. cyt., s. 248.23 Zob. Solon, frg. 4, 31, n., w: Solon w: Iambi et elegi Graeci, vol. 2. ed. M. L. West, Oxford 1972. Więcej na tematzgody i równości społecznej jako duchu reform Solona zob. D. Dembińska-Siury, dz. cyt., s. 66 – 67.24 W. Wróblewski (dz. cyt., s. 23) wskazuje na rozróżnienie B. Snella: dike to prawo, każdemu przypadającaczęść, oddawanie każdemu, co mu się należy – suum cuique. Natomiast dikaiosyne – sprawiedliwość to dą-żenie, aby w kręgu swoich współobywateli dbać o to, by każdy otrzymywał swoje i nikt nie wkraczał w obceobszary. Zob. B. Snell,Die Entdeckung des Geistes,Goettingen 1975, s. 163.25 Zob. W. Jaeger, dz. cyt., s. 130, n. Autor zaznacza, że to przekonanie było powszechne w V i IV w. przed Chr. naobszarach kultury greckiej. Wątek ten jest obecny u Arystotelesa w rozważaniach na temat sprawiedliwościjako ogólnej własności postępowania człowieka.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]