[ Pobierz całość w formacie PDF ]
DOREEN OWENS
MALEK
Tatuśwybiera
ROZDZIŁPIERWSZY
WcenieranoobudiłCaroljakipreraliwyłomotZpocątkuniebyłapewna,cytoen,cy
jawaZtrudemnawetprypomniałaobie,gdiejet
Tak,toletnidom,którydotaławpadkupoojcupdawnimlato,prygotowującido
egzaminu adwokackiego.
tentukotdobiegającydachu?CarolpojrałanabudikiwetchnłaciżkoByłodieidpo
iódmej
O takiejnieludkiejporejakiidiotaiedinajejdachu i czyni taki hała,któryobudiłbyumarłego,
acodopieroprepracowanątudentkprawa
Carolerwałaiłóżka,decydowanymkrokiemruyłakudrwiomicałejiływalnłaboą
topąwtojącenarodkupokojupudłoKlnącpodnoem,naruciłalarokipowlokłaidalej
Domekkładałidużegoalonukamiennymkominkiem,kuchniijadalnegoanekuoradwóch
ypialni,umeblowanychtarymi,ratanowymimeblamiCorabardiejwciekła,Carolwyłana
ganekitanłaokowokojakimakoconymrobotnikiem.
- Coitudieje?- kryknła
Mżcynaprechwilpryglądałijejapanejtwary,boymtopomibylejakawiąanemu
szlafrokowi.
- Tendommiałbydputy- rekłwkoocuniepewnie
- Ale nie jest - warknłaCarol,biorącipodbokiPrechwilpryglądaliiobiewmilceniu
- Cyechcemipanwyjanidtenpiekielnyhaławrodkunocy?- ażądaławkoocuCarol
- Robimy remont - odparłrobotnik- Kładiemynowydachibudujemynowąwerand
- MowyniemaJetemwłacicielkątego domuinielecałamżadnychnapraw,możeiwicpan
tądwynoid,raemtymkretynemdachu
- Możelepiejporomawiapanieem- prerwałjejmżcyna
- Z kim?
- Z tym kretynem na dachu.
KulejącaCarolełapochodkachnatrawnikZediwieniemauważyłapreddomemdwie
półciżarówkiikrątającychikilkumżcynpojrałanadachinatleporannegołoocaujrała
odwróconegodoniejtyłemcupłego,wyokiegomżcyn,klcącegoiwalącegomłotemw
blach
- Możepanprerwadnachwil?- awołałaWalenienieutawało
CarolpowtóryławepytanieBereultatuZwinławicdłoniewtubkiwranłacoiłw
płucach
- Hej tam!
Mżcynaodwróciłi,pojrałnanią,odłożyłmłotekigrabnieekocyłnadółWylądowałtuż
prednią
- Cymmogpaniłużyd?- pytał,platającrcenapieri
Miałnaobiegranatowąkoulk,cianoopinającąerokieramionaicupłytorpranedżiny
podkrelaływąkiebiodraBłkitneocypatryłynaniąedumieniem
Carolodchrąknła
- Chciałabymwiedied,copanipaocyludierobicienamoimterenie- powiediałaotro
- Remontujemy dom.
- Towidletomójdom,ajanikogootonieproiłam
Mżcynawruyłramionamiitylnejkieenipodniwyciągnąłkawałekpapieru
- Oileiniemyl, nie jest pani George'em Lansingiem - rekł,poglądającnakartk
- Jetemjegocórką
- Wid,żeniectoipaninimkomunikujeDwunategomajaawarłemnimkontraktnate
naprawyMiałemacąddiiajikoocyddopitnastego sierpnia.
- Mójojciecnieżyje
- Bardomiprykro,aletenkontraktnadaljetważny- odparłpokojniemżcyna
DopieroteraCarolauważyłajegogteblondwłoy,płowiałeodłooca,iopalonąnaciemny
brątwar
- Ocympanmówi?Toteramójdom,ajaniechctużadnychnapraw!
- Pomiercipaniojcajegopadkobiercymuąwywiąadiawartychpreniegoumów
- Tojajetemjegopadkobiercyniąichc,żebyipantądwyniół!- kryknłacorabardiej
wciekłaCarol
Mżcynaobronnymgetemuniółobierce
- PronamnieniewrecedJatylkotaramipaniwyjanidytuacjZawarłemkontrakt,
acąłemprac,chcjąkoocydiwodpowiednimcaiedotadapłat
- Chwileck,panie
- KirklandNaywamiTaylor Kirkland.
- Nowic,panieKirkland,odiedicyłamtendomponagłejmiercimegoojcapodkoniecmaja
Nicminiemówił,żechcecokolwiekwyremontowad,możetomiałabydniepodianka,alejachc
predadtendominiemamamiaruwniegoinwetowadpdtutylkolato,prygotowująci
doegaminuadwokackiego,iodraujeieniąwytawidomnapredażWynajłamkomumoje
nowojorkiemiekanie,wicampanroumie,żeprenajbliżedwamieiącemutuotad,
ahała,jakipancyni,uniemożliwiajakąkolwiekkoncentracjProwicabradwoichludiZa
tendieowamapłac
- Mowy nie ma - odparłKirkland,wyjąłjejrkikontraktichowałpowrotemdokieeni
Odwróciłinapicieiruyłwkierunkudomu
- Co to ma znacyd?- kryknłaanimCarol
- Zreygnowałeminnychkontraktów,wynająłemdodatkowychludiimamamiarkoocydt
robot
- lejaniechc,żebypanjąkoocył!- powiediaławyraniejakdołabołyącegoCarol
- Tojużpaniproblem
Mżcyna gracjąpumywpiąłiporynnienadachCarolniemogłauwierydwłanymocom
- jeliwewpolicj?- wranła
- NiechpaniwywaPokażTomowimójkontraktiwyjdiepaninaidiotk- onajmił,wiąłmłotek
iwróciłdopracy
Prerażającyłomotuniemożliwiłdaląromow
- Może pan powiedied wemu eowi, że jece di kontaktuj i adwokatem -
poinormowałajednegorobotnikówCarol
Mżcynapocekał,ażamknąianiądrwiiwpiąłinadach
- O co tu chodzi, Tay? - spytałea- Naagopodynijetwciekła
- Chcenatądwyrucid,aleotaniemy- odparłpokojnieTay
- Co?
- Zawarłemkontraktojcemtejpaniui,aleumarłOnaodiedicyłatendomichceina
pobyd
- może?
- NiebekłopotówMiałemjużtakąhitoripomiercitaregoHendrickonaWygrałemprawi
jegodieciakimuiałymipowoliddokoocydprebudowdomuTerateżniereygnuj,dopóki
nie zostanie mi to prawnie zakazane.
Mikewruyłramionamiipowoliłobienakomentar
- Ale wieco,Tay?Chybapowinieneybkoodwiedidokulit
- A to czemu?
- Bojelitakgrabnabrunetkajetdlaciebiepaniuią,topowinieneacądnoidokulary
Tayumiechnąłipodwąemiwróciłdoroboty
Wróciwydodomu,CarolwiłaprynicPotem,owinitajecercnikiem,wykrciłanumer
adwokatawegoojcawvalon,aleodpowiediałajejtylkoautomatycnaekretarkaCarol
wyjaniła,ocochodi,ipoproiłaprawnikaooddwonieniePóniejrobiłaobiekawicekaław
salonie nateleonDobiegającydachuhałauniemożliwiałnauk
Natudiachniepecjaliowałai,coprawda,wprawiekontraktowym,alebyłapewna,żeudai
jakomuidKirklandadoprerwaniaremontuDenerwowałojątylko,żetracinatotylecennego
czasu.
Potanowiłapdidlatowtrathmere,nadmorkimmiateckuwNewJerey,boleżałonaubocu
ibyłoidealnymmiejcemdonaukiWmajukoocyłatudiaOjciecbyłnaurocytociwrcania
dyplomówidwatygodniepóniejumarłWpadkuotawiłjejtendom,wktórymwdieciotwie
pdaławakacjePóniej,pomiercimatki,jużtamniebywałaZbytwielewpomnieowiąałoi
tymmiejcem,wicojciecawejekomuwynajmowałNiemiałapojcia,cemuwkoocu
potanowiłdomwyremontowadWotatnimrokuwegożyciapotykałiGloriąimożechciałtu
niąpryjeżdżadCaroldopieropojegomierciprypomniałaobieoitnieniutegodomuiunała,
żenajdiewnimidealnewarunkidonaukiMiałanadiej,żepopitnatulatachwpomnienia
niebdąjużtakbolene,iniemyliłai
[ Pobierz całość w formacie PDF ]